NA CO UWRAŻLIWIA NAS SIÓDME PRZYKAZANIE ?

KATECHEZA 218: NA CO UWRAŻLIWIA NAS SIÓDME PRZYKAZANIE ?

Od Pana Boga otrzymaliśmy ręce, które nie służą tylko do tego, żeby gromadzić, brać, wyrywać czy odbierać innym. Tych rąk trzeba używać, aby ofiarować, darować, trzeba je oddawać do dyspozycji bliźnim. Posiadanie jest dozwolone i nie budzi negatywnego nastawienia tylko wtedy, gdy ofiaruje możliwość szczodrego darowania, bo najlepszym sposobem okazania Bogu wdzięczności za otrzymane dary jest umiejętność dzielenia się.

Nie wystarczy, aby własność nie pochodziła z kradzieży. Powinna zawsze prowadzić ku otwartości na bliźniego, ku szczodrości. To zbyt mało, nie kraść. Trzeba, aby bliźni będący w potrzebie, mogli zawsze liczyć na naszą pomoc.

Dobra nie należą wyłącznie do nas. One są także dla innych. Najlepszym sposobem, aby uczynić je trwałymi, jest przekształcanie ich w sakrament braterstwa i sprawiedliwości. Trzeba odkryć przyjemny smak uczciwości, odnaleźć wewnętrzną radość w swoim sercu, przywrócić prawo do „czynienia dobrze”. Zamiast pozwolić się zdominować chciwości i zachłanności, obierając jako drogę kradzież albo inne niewłaściwe postępowanie, jak wszelkiego rodzaju oszustwa. Powinno odnajdywać się drogę naznaczoną dobrze traktowanym podejściem do wszelkiego rodzaju własności i dobra, które będzie z pożytkiem dla nas samych i naszych bliźnich. Drogę oszczędności, prostoty, wstrzemięźliwego życia, zadowolenia z dobrze wykonanej pracy.

Siódme przykazanie przypomina, żeby wyzbyć się egocentrycznego skrzywienia, które przeszkadza w tym, aby w drugim człowieku rozpoznawać bliźniego. Niezauważenie drugiego człowieka i nieliczenie się z jego dobrem jest zawsze przyczyną wielu grzechów, nawet tych najcięższych i nie wolno nigdy stosować w tym względzie wobec siebie taryfy ulgowej.