KATECHEZA 234: JAK REALIZOWAĆ NAKAZ: NIEUMIEJĘTNYCH POUCZAĆ?
Nieumiejętnych pouczać – proces ten nie odbywa się poprzez gromadzenie wiedzy, lecz dzięki temu, że pomagamy ludziom w ich wierze, pomagamy im żyć wiarą. Z pewnością do tego procesu należy nauka wiary, jednak nie jest ona abstrakcyjną wiedzą. Nauka wiary zawsze odnosi się do ludzi. Powinniśmy pamiętać, że gdy mówimy o Bogu, zawsze mówimy także o ludziach. Twierdzenia teologiczne mają pomóc zrozumieć nie tylko tajemnice Boga, lecz także tajemnice ludzkiego życia, naszego stosunku do Boga. Nasze człowieczeństwo możemy dobrze poznać tylko wtedy, gdy spojrzymy na Boga jasnym wzrokiem. Zły obraz Boga prowadzi także do chorego obrazu samego siebie.
Ktoś opowiadał o pewnym kaznodziei, który wygłaszał bardzo mądre kazania, że jego “kazania słucha się jak wykładu”. Kaznodzieja przekazywał wiedzę teologiczną i psychologiczną, jednak uświadamiał słuchaczom, że nic nie wiedzą. Dobre nauczanie przybiera inną formę, Mówiąc do ludzi mamy to czynić taki sposób, aby w naszych słowach rozpoznali własne myśli. Potem stwierdzają: “Dzięki tym słowom poznałem moje własne myśli. Właściwie sam tak zawsze myślałem, ale nie odważyłem się wypowiedzieć tych myśli na głos”. Poznanie jest odnajdywaniem.
Nauczanie jest sztuką akuszerstwa, która pomaga nauczyć się sztuki życia. Życie duchowe jest także sztuką zdrowego życia. Nieumiejętnych pouczać oznacza przekazać im słowa wprowadzające w sztukę życia, wypowiedzieć słowa życia, które pobudzą innych do życia. Jeden z poetów powiedział: “Kto posiada słowo życia i nie przekazuje go dalej, jest podobny do człowieka, który w czasach głodu ma zboże w spichlerzu i pozwala głodnym konać u swego progu”. Drugiej osobie możemy przekazać słowa życia, jeżeli sami je wypróbowaliśmy, jeśli te słowa podarowało nam samo życie. Przekazanie takich słów jest uczynkiem miłosierdzia.
Można spotkać wiele osób niewiedzących o bogactwie chrześcijańskiej wiary. Ich religijny rozwój został na którymś etapie duchowego wzrastania zniekształcony co doprowadziło do zwrócenia ku innym naukom religijnym lub do odejścia do Boga. Jednak w pewnym momencie poczuli, że ich korzenie usychają, a ich życie zastyga. Pragnęli powrotu do korzeni, lecz ukształtowane w nich uprzedzenia zasłoniły im obraz zbawienia i uwolnienia, jakie niesie ze sobą nauka chrześcijańska. Zadanie Kościoła polega na przekazywaniu nauki chrześcijaństwa w taki sposób, aby niewiedzący nauczyli się widzieć, aby ujrzeli na nowo miłosierdzie i skierowaną ku ludziom naukę Jezusa i aby znaleźli w niej drogę życia. Wówczas odkryją, że nauka chrześcijańska nie jest nauką abstrakcyjną, lecz drogą prowadzącą do prawdziwego życia, drogą do miłosiernego traktowania siebie i innych.