08 lut

Dlaczego adorujemy Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie?

KATECHEZA 9. LUTEGO 2020 R.

Dlaczego w Kościele adorujemy
Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie?

Najbardziej znaną i rozpowszechnioną formą kultu Eucharystii poza Mszą św. jest niewątpliwie wystawienie i adoracja Najświętszego Sakramentu. Praktykowana jest ona na różne sposoby: znane są tak zwane wieczyste adoracje Najświętszego Sakramentu, podczas których adoruje się Chrystusa Eucharystycznego przez cały dzień, nabożeństwa czterdziestogodzinne, nabożeństwa różańcowe i inne okazjonalne formy tego kultu.

Adoracja Chrystusa Eucharystycznego podkreśla odkupieńczy wymiar przebywania Boga pośród swojego ludu i zachęca do pełnego uczestnictwa we Mszy Świętej. Najważniejszym motywem dla adoracji jest rzeczywista obecność Chrystusa w Najświętszym Sakramencie.

Stała obecność Chrystusa w czasie trwania Eucharystii i po jej zakończeniu daje główne i podstawowe uzasadnienie teologiczne dla adoracji Najświętszego Sakramentu. W czasie Eucharystii wierni w sposób najdoskonalszy adorują Chrystusa, przyjmując Go w Komunii świętej. Natomiast po Mszy świętej adoracja przyjmuje różne formy i stanowi wyznanie wiary wiernych w cudowną obecność Chrystusa.

Według Katechizmu Kościoła katolickiego adorację uważa się za pierwszy akt cnoty religijności. Adorując Boga człowiek uwielbia Go jako Pana i Mistrza wszystkiego, co istnieje oraz za Jego nieskończoną i miłosierną Miłość.

Wobec powyższego adoracja rodzi prawdziwą pokorę, która wyzwala człowieka z zamknięcia się w sobie, z niewoli grzechu i bałwochwalstwa świata. Tak pojęta adoracja rozwija w wiernych poczucie odpowiedzialności za Kościół. Przez trwanie przed tajemnicą eucharystyczną nieustannie wzrasta w Kościele wiara, nadzieja i miłość, pokora i inne cnoty. Dzieje się tak, ponieważ Chrystus obecny dniem i nocą w pośrodku Kościoła, pozwala nam w tym czasie czerpać ze źródła swojej Łaski.

12 maj

Fatima

Treść objawień Matki Bożej w Fatimie w 1917 r.

na podstawie Wspomnień Siostry Łucji

 

tekst zatwierdzony przez Biskupa diecezji Leiria Fatima, grudzień 2002

czytaj więcej na: http://www.sekretariatfatimski.pl/fatima-objawienia-403/397-objawienia-matki-boej-w-fatimie-1917

ABC NABOŻEŃSTWA PIERWSZYCH  SOBÓT MIESIĄCA

 Wynagrodzenie składane Niepokalanemu Sercu Maryi

czytaj więcej na:

http://www.sekretariatfatimski.pl/pierwsze-soboty-miesica/49-abc-pierwszych-sobot-miesica

24 lut

KATECHEZA

KATECHEZA 389: NA CZYM POLEGA MOCNE POSTANOWIENIE POPRAWY?

Owocem żalu za grzechy jest chęć postanowienia poprawy i zmiany życia. Przechodzimy w naszych rozważaniach do trzeciego warunku dobrej spowiedzi. Czym zatem jest mocne postanowienie poprawy? Najprościej mówiąc to jednoznaczna decyzja o zerwaniu z grzechem i okolicznościami, które prowadzą do złego. Mocne postanowienie poprawy to decyzja – wybór dobra i tylko dobra. To muszę Panu Bogu jasno i szczerze powiedzieć: Panie Boże, nie chcę więcej grzeszyć, chcę czynić dobro i tylko dobro. Pozornie wydaje się to proste i jasne. Nasuwa się jednak pytanie: czy rzeczywiście wystarczą tylko nasze chęci? Otóż autentyczne postanowienie poprawy musi mieć charakter religijny. Co to znaczy? Muszę sobie uświadomić, że Bóg jest dobry; że jest moim Ojcem; że chce mojego dobra i w drodze ku temu dobru, w procesie mojego wyzwalania się z grzechu będzie mi pomagał. A to znaczy, że kiedy postanawiam poprawę i obiecuję zerwać z grzechem, to nie liczę tylko i wyłącznie na własne siły, ale na pomoc Boga. Wyrażam gotowość współpracy z Nim. Mogę to uczynić słowami modlitwy: Boże, staję przed Tobą, moim Zbawicielem. Wierzę, że będziesz mi pomagał. Pomóż mi wyjść z tego grzechu.

Mocne postanowienie poprawy jest warunkiem koniecznym do otrzymania rozgrzeszenia. Jeśli ktoś nie deklaruje nawet najmniejszej woli zmiany życia, nie może otrzymać rozgrzeszenia. Nie dlatego, że tak się podoba spowiednikowi. Chodzi o to, aby wykluczyć postawę w rodzaju: Po co mam zmieniać moje życie? Po co walczyć z grzechem czy nałogiem? Przecież znów można pójść do spowiedzi i tak wkoło. Tak może się zdarzyć na przykład w sytuacjach zamieszkania młodych razem przed ślubem albo bez ślubu. Albo: jak ktoś kradł, tak dalej myśli kraść. Jak oszukiwał, tak nie planuje z tym zerwać. Jak znieważał swoich domowników, tak nie widzi potrzeby się zmieniać. Jak narażał się na takie czy inne grzechy, tak nie próbuje unikać okazji do grzechu. Jak nie modlił się, tak dalej nie chce się modlić. Jak zaniedbywał uczestnictwo w niedzielnej mszy świętej, tak dalej nie myśli o uczestnictwie. Jeśli w człowieku nie ma woli poprawy życia to znaczy, że cały sposób przygotowania i przeżycia sakramentu pokuty jest nieprawidłowy.

Jakie powinno być postanowienie poprawy, aby było owocne? Odpowiadając na powyższe pytanie od razu możemy stwierdzić, że przede wszystkim powinno ono być konkretne. Co to znaczy? Człowiek składa różne deklaracje i obietnice. Często niestety są one zbyt ogólne. Postanowienia typu: będę lepszy. Poprawię się! Będę czynił dobro! Już nie będę grzeszył! są często mało wartościowe. Dlaczego? Ponieważ są mało konkretne. Nie wynika z nich w jaki sposób będę walczył z grzechem? Oto przykład: jeśli notorycznie zaniedbuję poranną modlitwę nie wystarczy, że obiecam sobie i Panu Bogu, że będę się rano modlił. Trzeba jeszcze postanowić konkretnie w jaki sposób zrealizuję te obietnicę. Dobre postanowienie poprawy w tym przypadku będzie wtedy, gdy ja zaplanuję dokładnie, że wstanę wcześniej, nastawię budzik i dołożę wszelkich starań, żeby to wypełnić. Dobre postanowienie poprawy zakłada także, że ja postaram się wykluczyć wszelkie okoliczności i sytuacje, które do grzechu mnie prowadzą. Przykład: jeśli ktoś notorycznie upijał się na spotkaniach koleżeńskich, powinien postanowić unikać takich spotkań. W ten sposób wyklucza on okazję do grzechu i sprawia, że postanowienie zmiany staje się skuteczne w jego życiu.

Mocne postanowienie poprawy nie jest tylko zwykłą deklaracją. Zakłada ono duchowa walkę, a do niej trzeba się starannie przygotować. Stąd musi być ono przemyślane. Uogólniając można powiedzieć, że mocne postanowienie poprawy im bardziej konkretne tym lepsze.

10 lut

ŚWIĘTO PATRONÓW EUROPY

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

(fot. godzdogz.op.org)

Św. Cyryl, który na chrzcie otrzymał imię Konstantyn, urodził się w Tesalonikach w Grecji w 826 r. Studiował w Konstantynopolu, gdzie następnie został bibliotekarzem przy kościele Hagia Sophia i prowadził wykłady z filozofii. W 855 r. udał się do klasztoru w Bitynii, gdzie przebywał jego starszy brat, św. Metody. Z rozkazu cesarza Michała III obaj wyruszyli na Krym do Chazarów, aby rozwiązać spory religijne między chrześcijanami, Żydami i Saracenami. Ponieważ misja odniosła sukces, to patriarcha św. Ignacy postanowił braciom powierzyć chrystianizację Bułgarii. Tam pracowali przez pięć lat, a następnie udali się na Morawy, gdzie wprowadzili do liturgii język słowiański pisany alfabetem greckim (głagolicą). Z tego pisma wykształciła się cyrylica. Św. Cyryl przetłumaczył również Pismo Święte na język starocerkiewno-słowiański.

Św. Cyryl wstąpił do jednego z rzymskich klasztorów, gdzie odszedł do Pana w dniu 14 lutego 869 r. Jego ciało spoczywa w bazylice św. Klemensa w Rzymie.

Św. Metody (imię chrzestne: Michał) urodził się między 815 a 820 r.. Posiadał wykształcenie prawnicze i początkowo obrał drogę kariery urzędniczej. Pełnił nawet przez pewien czas funkcję archonta, czyli namiestnika cesarskiego w jednej z prowincji słowiańskich. Po kilku latach zdecydował się wstąpić do klasztoru w Bitynii, którego został przełożonym. Tam też przyjął imię Metody. Około 855 r. dołączył do niego młodszy brat, św. Cyryl. Od tej pory wspólnie podjęli pracę misjonarską, szerząc chrześcijaństwo i rozwiązując konflikty religijne w ziemi Chazarów, Bułgarów i na Morawach.

Po śmierci Cyryla Metody został arcybiskupem Moraw i Panonii (Węgier). Jego jurysdykcji podlegała także wschodnia Austria i Słowenia. Na podległych mu terenach kontynuował dzieło rozpoczęte z bratem. Był prześladowany i oskarżany o herezje przez kler niemiecki, a następnie uwięziony jednym z bawarskich klasztorów w latach 870-872.  Niemniej jego działalność była popierana przez kolejnych papieży. Udało mu się m.in. ochrzcić w 880 r. księcia czeskiego Borzywoja i jego żonę Ludmiłę. Podróżował także do Słowian bałkańskich. Zmarł w Welehradzie ma Morawach 6 kwietnia 885 r.

Wspomnienie św. Cyryla i św. Metodego Kościół obchodzi 14 lutego i ma ono rangę święta.

W ikonografii przedstawiani są w stroju pontyfikalnym jako biskupi greccy lub łacińscy. Czasami trzymają w rękach model kościoła. Św. Cyryl ukazywany jest w todze profesora, w ręce ma księgę pisaną cyrylicą. Wspólnymi atrybutami są: krzyż, księga i kielich, rozwinięty zwój z alfabetem słowiańskim. Obaj święci nazywany są Braćmi Sołuńskimi – od Sołunia, czyli obecnych Salonik w Grecji oraz apostołami Słowian. Bracia nigdy formalnie nie zostali kanonizowani.

Językiem wprowadzonym do liturgii przez św. Cyryla i św. Metodego nadal posługuje się kilkadziesiąt milionów prawosławnych i kilka milionów grekokatolików.

Papież Jan Paweł II w 1980 uznał Cyryla i Metodego za patronów Europy.

03 lut

Święta Agata

Pochodząca z Sycylii Św. Agata jest jedną z bardziej czczonych w chrześcijaństwie świętych. Po przyjęciu chrztu postanowiła poświęcić się Chrystusowi jednak jej uroda zwróciła uwagę Kwincjana, namiestnika wyspy, który zaproponował jej małżeństwo. Za odmowę została skazana na tortury, podczas których obcięto jej piersi. Ostatecznie poniosła śmierć, rzucona na rozżarzone węgle.

Św. Agata jest patronką Sycylii, pielęgniarek, chorób kobiecych, nianiek, matek karmiących. Przyzywa się ją w różnych chorobach piersi, klatki piersiowej, chorobach płuc. Strzeże przed oparzeniami, wybuchami wulkanicznymi, ogniem, pożarami, trzęsieniami ziemi. Z racji narażenia na wysoką temperaturę podczas wykonywanej pracy jest patronką pracujących w mosiądzu i szkle.

W ikonografii św. Agata przedstawiana jest w długiej sukni, z kleszczami, którymi ją szarpano. Atrybutami głównymi są obcięte piersi złożone na patenie oraz sól. Często przedstawiana jest także z nożycami, obcęgami – narzędziami męczeństwa, rozżarzonymi węglami i skorupami na których była układana, palmą lub koroną męczeństwa. Przy postaci Agaty można też spotkać widok wybuchającego wulkanu. Jest to związane z tym, że podczas wybuchu Etny, który miał miejsce w 252 r. zatrzymano kataklizm, przykrywając płynącą lawę całunem z grobu świętej. W ludowych interpretacjach przedstawia się ją głównie z naczyniem wypełnionym solą.

W dzień św. Agaty, to jest 5 lutego, w całej Polsce w kościołach oprócz chleba i wody święcono właśnie sól. W tradycji ludowej istniało przekonanie, że sól poświęcona w tym dniu wrzucona do ognia stłumi go, zwłaszcza jeżeli ogień pochodzi od pioruna. Prawdę tę potwierdzało przysłowie „Sól św. Agaty od ognia broni chaty”. Sól tę wrzucano też do dołu przy kopaniu studni lub przy jej oczyszczaniu, co miało zapewnić czystość wody. Wierzono, że wyniesiona przed dom w czasie wichury spowoduje zmianę kierunku wiatru, podobnie jak wrzucona w czasie pożaru w ogień, kierunek jego rozprzestrzenia się.

 

za: http://www.mazowieckiszlaktradycji.com/artykuly/sol-swietej-agaty-od-ognia-broni-chaty/?K=Wierzenia

01 gru

Nowy rok liturgiczny

Programowi duszpasterskiemu dla Kościoła w Polsce na lata 2017-2019 towarzyszą słowa: „Duch, który umacnia miłość”. Pierwszy rok (2017/2018) przebiegał pod hasłem: „Jesteśmy napełnieni Duchem Świętym” (Dz 2,4). Drugi rok, który rozpocznie pierwsza niedziela adwentu będzie pod hasłem „W mocy Bożego Ducha”.

– W ciągu tego nadchodzącego roku duszpasterskiego chcemy się skupić na misji ochrzczonych i bierzmowanych. Pamiętajmy, że kiedy apostołowie wyszli z wieczernika po otrzymaniu Ducha Świętego to poszli pełnić misję i każdy katolik, każdy chrześcijanin, ma również misję do spełnienia, bo jest napełniony Duchem Świętym. W mocy Ducha chcemy działać i każdy chrześcijanin ma mieć świadomość misji Kościoła, jaką Kościół ma w świecie, ale także własnej indywidualnej misji jako chrześcijanin we wspólnocie rodzinnej, parafialnej, także we wspólnocie całego społeczeństwa – powiedział abp Skworc.